niedziela, 8 lutego 2015

Dziwny jest ten świat !

Śpiewał tak kiedyś Czesław Niemen. I miał rację. Gdy na chwilę przystaniemy, przyjrzymy się, zauważymy absurdy. W wielkich marketach, gdzie  półki uginają się od pożywienia 
 z przyciągającymi kolorowymi etykietami, znajduje się małe miejsce, na którym napisane jest "Zdrowa żywność". Pozostała z tego wynika jest niezdrowa, a w większości przypadków
 ją kupujemy. I wcale nam nie przeszkadza, że w jej skład wchodzą różne środki konserwujące, polepszacze, czyli żywność, do której produkcji olbrzymie zakłady produkują środki chemiczne 
- nie jest więc to żywność naturalna, która wyrosła na zdrowym polu, tylko "mały chemik".
W tym samym sklepie jest stoisko z alkoholem, przy którym wielkimi literami jest wypisane,
 że szkodzi zdrowiu. Obok alkoholu znajdują się w kolorowych opakowaniach papierosy. Te mają nie tylko napisy, że szkodzą zdrowiu, ale też widnieje napis, że zabijają ludzi. Ale w sklepach są
 w sprzedaży. Niektórzy politycy myślą o legalizacji narkotyków, choć wiadomo, że te niszczą
nie tylko ciało człowieka, ale również duszę. 
A herbatki ziołowe? - żeby można było je sprzedawać, kilka instytucji musi je zbadać, wydać certyfikaty. A gdy już przebrnie się przez tę machinę urzędniczą, to na końcu zapytają,
 czy czasami alergii nie spowodują. A czy któryś z tych dociekliwych urzędników nie pomyśli, 
że alergii ludzie nie mają od ziół, których praktycznie nie piją, tylko od tego wszystkiego, 
co wyprodukowane jest z chemią. 
Zioła ociekają zdrowiem, nie znoszą chemii, tam gdzie rolnicy polewają pola chemią, nie urosną zioła. Kochają więc nieużytki, lasy, łąki, czyli miejsca, gdzie ziemia syci się swoimi sokami. Ale zioła nijak nie pasują do rozkrzyczanego, nowoczesnego, chemicznego świata. Stąd najlepiej je wyeliminować, ośmieszyć, stwierdzić, że są trujące, więc szkodliwe. Tęgie głowy chcą pozbawić ludzi zdrowia, bo choroba to biznes. A kolorowe reklamy tak wymieszają ludziom w głowach, 
że trudno później odróżnić dobro od zła.Ale za to chorobę od zdrowia każdy łatwo odróżni. Potrzebna jest nam mądrość naszych babć, które swą mądrość z natury czerpały. 
                                                                                   Stefania Korżawska - Drogowskazy zdrowia
 
 
 
 
 Fotki znalazłam na FB.

piątek, 6 lutego 2015

Pachnące ptaszorki

Wszystko o czym dłużej rozmyślasz
przybiera coraz większe rozmiary.
Dotyczy to także kłopotów.
Problemy, którymi ciągle się martwimy, olbrzymieją.
Dlatego zamiast o nich myśleć,
zastanów się nad ich rozwiązaniem.

Chyba zaczynam tęsknić za wiosną, ciepłym słoneczkiem i śpiewem ptaków.
Oto moje pachnące ptaszorki. Dlaczego pachnące? Nóżki wypełniłam kwiatem lawendy. 
Przy potarciu pięknie pachną, a do tego są bajecznie kolorowe.



Radosnych dni, wypełnionych śpiewem ptaków.

poniedziałek, 2 lutego 2015

Quillingowy ptaszek - tutorial

Nie musisz wstydzić się błędów.
Zdarzają się man
wyjątkowo często.
W listopadowo - grudniowym numerze Weny prezentowałam ptaszka wykonanego techniką Quilling. Nie każdy miał dostęp do czasopisma. postanowiłam na blogu zaprezentować jego wykonanie.
 Potrzebne materiały:
  • paski kolorowego papieru ksero o szerokości 3 mm
  • igła do quillingu
  • szablon z otworami
  • klej
  • nożyczki
  • kolorowe piórka

Sposób wykonania:
Sklejamy ze sobą:
  • 7 pasków papieru jednego koloru na tułów
  • dwa razy po 3 paski w różnych kolorach na skrzydełka
  • 3 paski jednego koloru na główkę
  • ucinamy dwa krótkie czerwone paseczki na dzióbek i nóżki.
Igłą do quillingu zwijamy przygotowany pasek na tułów i wkładamy do szablonu z otworami.
  Po wyjęciu sklejamy i lekko ściskając z jednej strony nadajemy kształt tułowia.

Następnie delikatnie wypychamy środek i smarujemy go klejem.
Teraz zwijamy skrzydełko. Po nawinięciu kółeczka lekko poluzowujemy zwoje i wkładamy do szablonu z otworami.
Skrzydełko może być tej samej wielkości co tułów.
Po wyjęciu z szablonu paski sklejamy i delikatnie ściskamy.
Następnie zbliżamy powstałe końcówki do siebie i ściskamy formując skrzydełko.
Powstałe skrzydełko owijamy paskiem innego koloru. Końcówkę przyklejamy.
Mamy przygotowane wszystkie potrzebne elementy. Teraz sklejamy je ze sobą.
Aby ptaszek mógł wisieć na gałązce przeciągamy przez jego tułów nitkę. Ptaszka możemy także umocować na patyczku.
Miłej zabawy.