Bacon
Kot, jak to kot lubi chadzać własnymi ścieżkami. W domu nudno wśród kłębuszków włóczki. Postanowił wybrać się w świat. Trafił nad wesoło szemrzący potoczek.
Ach, jak tu przyjemnie. Woda skacze po kamyczkach. Ale trzeba iść dalej. Idzie, idzie...
Wdrapał się na stertę drewna, patrzcie jestem taki sprytny!
Posiedział na gałęzi. Jaki piękny widok z góry!
Dziarsko maszeruje dalej, przed nim gęsty bór, pełno połamanych gałęzi,
ciemno, ponuro, zawiało grozą. Może zjadłbym coś.
Znalazł tylko grzyby. Niestety nie jest ich smakoszem.
Miał już dość tego lasu. A co to, jakaś fajna ścianka do wspinaczki.
Napotkał dziwaczną rzeźbę, wdrapał się na tego diabła
i zagrał mu na nosie.
i serdecznie rozstali.
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
Jaki cudny :) jest naprawdę przeuroczy !
OdpowiedzUsuńCudny koteczek a te grzybki jakie piękne napotkał.Super praca:)
OdpowiedzUsuńKoteczek jest rozkoszny:)
OdpowiedzUsuńCudniasty kociak :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kociak;)))No i zauważyłam tam piekne grzybki;)
OdpowiedzUsuńFajniutki ten Kotek Wędrowniczek. Tylko skąd tyle zieleni wokół niego?
OdpowiedzUsuńSliczny Koteczek :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńCzadzior!!! Super kociak :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny koteczek :))
OdpowiedzUsuńŚwietny kot! I jaki fajne muchomorki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki uroczy kociak! :) Śliczny jest :) Chyba ten futrzasty jest o niego troszkę zazdrosny
OdpowiedzUsuń