Wszystko o czym dłużej rozmyślasz
przybiera coraz większe rozmiary.
Dotyczy to także kłopotów.
Problemy, którymi ciągle się martwimy, olbrzymieją.
Dlatego zamiast o nich myśleć,
zastanów się nad ich rozwiązaniem.
Chyba zaczynam tęsknić za wiosną, ciepłym słoneczkiem i śpiewem ptaków.
Oto moje pachnące ptaszorki. Dlaczego pachnące? Nóżki wypełniłam kwiatem lawendy.
Przy potarciu pięknie pachną, a do tego są bajecznie kolorowe.
Radosnych dni, wypełnionych śpiewem ptaków.
słodkie te ptaszki
OdpowiedzUsuńPrzesliczne :))) I do tego pachna suuper :) Milego Spokojnego Weekendu Ci Zycze !!! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ptaszynki :) Ale dziś moją uwage przyciągneło motto z początku posta. Bardzo trafne :) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczne ptaszorki! :)
OdpowiedzUsuńswietne kolorki ..radosne i wiosenne
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Zastanawiałam się właśnie czemu pachnące, a tu taki pomysł :) super
OdpowiedzUsuńŚwietne, kolorowe " ptasiorki " .
OdpowiedzUsuńŚliczne i pachnące super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietne i kolorowe :)))))
OdpowiedzUsuńSwietne i kolorowe :)))))
OdpowiedzUsuńŚliczne, kolorowe i aż mi szkoda, że nie mogę ich powąchać:)
OdpowiedzUsuń