wtorek, 3 czerwca 2014

piękno... i kolejna zabawa

Jedyną miarą miłości jest miłość bez miary.
                                                                                           Franciszek Salezy

Dziś pokażę Wam kilka kwiatów z ogrodu mojej koleżanki. Jest ogromny i przepiękny, można tam siedzieć całymi dniami i co chwilę coś nowego odkrywać. Znalazłam tam pewną roślinę. 
Może ją znacie?

 Ogłaszam kolejny konkurs. 

Są dwie nagrody: z poprzedniego i obecnego. Może tym razem będzie łatwiej.
Zasady:
- dodajemy komentarz pod tym postem z odpowiedzią,
- dołączamy do obserwatorów bloga, ale niekoniecznie, choć byłoby miło! 
- dodajemy podlinkowany baner ( do wyboru ) na swojego bloga.
 Konkurs trwa do  1 lipca.
 Spośród prawidłowych odpowiedzi wylosuję  dwie. Nagrodą jest niespodzianka tematycznie związana  z tym postem.

Kochać kogoś - znaczy widzieć w nim cuda dla innych niedostrzegalne.
                                                                                                      Francois Mauriac
Miłość jest radością świata, słońcem życia, wesołą melodią na pustyni.
                                                                                                      Bolesław Prus
Przebaczenie jest najtrudniejszą miłością.
                                                                                            Albert Schweitzer
Życzliwość jest pragnieniem szczęścia drugich.
                                                                                Tolmann Pesch
Życie jest wspaniałe, należy tylko spoglądać przez właściwe okulary.
                                                                                                  Alexandre Dumas

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. biorę udział w zabawie banerek tu http://edytamasasolna.blogspot.com/

      Usuń
  2. Jak na mój gust to Tulipanowiec , więc spróbuję szczęścia w zabawie :)
    Banerek zaraz zamieszczam u siebie :)
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio nas zaskoczyłaś pokazaną rośliną. Byłam pewna że to rzepak.Jednak okazało się, że całkiem coś innego.
    Teraz jestem pewna, że jest to Liriodendron tulipifera z rodziny magnoliowatych czyli po polsku tulipanowiec. Ma bardzo charakterystyczne nie tylko kwiaty ale i liście. Miałam go kiedyś przyjemność oglądać w ogrodzie dendrologicznym w postaci wielkiego drzewa.
    Mam nadzieję, że tym razem trafiłam (podobnie jak moja poprzedniczka). Banerek zamieściłam.
    Pozdrawiam serdecznie.

    biernasia4.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja z takim kwiatem się nie spotkałam, mogę jedynie powiedzieć, że jest niesamowicie intrygująco piękny, jak również wszystkie kwiaty z ogródka. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mam wojego bloga,czy moge wziąć udział wkonkurie?

    OdpowiedzUsuń
  6. tulipanowiec
    kiedyś bardzo chciałam mieć taki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.